Kimi Raikkonen powiedział, że nie obawia się powrotu Michaela Schumachera do Ferrari w miejsce kontuzjowanego Felipe Massy.
Siedmiokrotny mistrz świata rozpoczął testy za kierownicą dwuletniego Ferrari by sprawdzić, czy jest wystarczająco sprawny by ścigać się w Grand Prix Europy. Raikkonen przyznał jednak, że jest mu obojętne, kto zastąpi Massę w drugim czerwonym samochodzie na starcie najbliższego wyścigu."Dla mnie jest to bez różnicy, kto ściga się w drugim samochodzie. Nie uważam, by było to w stu procentach pewne, gdyż ciągle sprawdza różne rzeczy."
"Miło jednak będzie mieć go za swojego partnera. W przeszłości było do tego dość blisko."
Powrót Schumachera zyskał także aprobatę jego dawnego rywala, Juana Pablo Montoyi. Kolumbijczyk ścigający się teraz w NASCAR wielokrotnie ścierał się z Schumacherem na torze i jest przekonany, że Michael poradzi sobie z wyzwaniem, choć nie spodziewa się zadziwiających rezultatów.
"Słyszałem, że już dziś testował. Fizycznie będzie dobrze z wszystkimi testami, które zrobi do startu. Czy zrobi więcej, niż obecni kierowcy Ferrari? Będę zaskoczony, jeśli... ale nigdy nie wiadomo. Jestem pewny, że przyjadą na tor z czymś nowym, by upewnić się, że to będzie wyglądać dobrze."
31.07.2009 20:25
0
widac ze kimi bedzie chcial pokonac szumiego na torze. czy mu sie uda zobaczymy
31.07.2009 20:31
0
Może Schumi zdobędzie pierwsze zwycięstwo dla Ferrari w tym sezonie...?? Życzę mu tego z całego serca :-)
31.07.2009 20:39
0
Kimi będzie chciał pokazać że to on jest teraz liderem Ferrari, myślę, że udokumentuje to wygrywając Spa oraz zdobywając lepsze miejsca niż Szumi, w końcu to on jest następcą Szumiego
31.07.2009 20:41
0
No Iceman skrusz lody i pokaz jaja.....
31.07.2009 20:46
0
Eee hot dog daj spokoj.
31.07.2009 20:52
0
no wiec Kimmi pierwszy a Schu drugi. wilk syty i owca cala. amen
31.07.2009 20:54
0
Btw napiszcie cos o starcie Kimiego w Finlandii. z tego co widzę po wynikach online ma całkiem dobre tempo i jest 4 w klasie.
31.07.2009 22:21
0
Kimi w SPA może okazać się dużo lepszy od MSC, bo z tego co pamiętam, w Belgii zawsze pokazywał się z dobrej strony, jeszcze za czasów McL szło mu tam całkiem nieźle. Do tego dojdzie oczywiście brak objeżdżenia ze strony Schumiego, który na pewno odbije się na wynikach, bo nawet te testy mogą nie wystarczyć aby powrócić do formy.
31.07.2009 22:43
0
Jezeli chodzi o SPA to Kimi tam nie jezdzi calkiem niezle tylko jest krolem SPA. Wygrywal tu z Michaelem nawet w 2004 roku a wiemy jaki to byl rok Ferrari. Tak wiec SPA bedzie mialo swoich mistrzow co nie?
31.07.2009 23:02
0
Wydaje mi się, że Szumi nie będzie miał szans z Iceman'em, ale pewnie będzie przed Quick Nickiem i Kubica :)
01.08.2009 17:48
0
Jeszcze się okaże, że Kimi i Michael - to Duet Marzeń :-)
01.08.2009 18:30
0
http://www .youtube.com/ watch?v=vyEMb4shNyI - i wszystko jasne. No i ten V10 Mercedesa w tle :)
01.08.2009 21:18
0
Kimi rolke na Rajdzie Finlandii zaliczył. Koniec zabawy dla niego.. Szkoda. Choć z tego co czytałem na stronie WRC to miał i tak problemy z silnikiem i nie wiadomo czy by skończył rajd.
01.08.2009 21:53
0
13. Dr Prozac - bardzo prawdopodobne, że do dachowania Kimiego przyczyniły się właśnie jego dzisiejsze problemy z samochodem ( silnikiem i zawieszeniem, uszkodzonym po skokach na hopach ). Przed pechowym 19. odcinkiem, zajmował bardzo dobre 15. miejsce w klasyfikacji generalnej i trzecie w klasie N. Więc, jak na amatora, to i tak pokazał klasę.
01.08.2009 22:35
0
Kimi nie obawia się Schumiego...Czy ja wiem ?..Jak dla mnie , jest w tym trochę przysłony dymnej :-)
02.08.2009 01:44
0
Dobrze ze mu sie nic nie stało bo wypadek wygladal gorznie... A Kimi po wypadku wysiadł z samochodu na pelnym luzie i sobie poszedł jakby nic sie nie stalo :D
02.08.2009 08:30
0
Zgadza się ... - i jak tutaj nie kibicować Kimiemu ... - przecież drugiego takiego kierowcy już się nie znajdzie ... ;-)
02.08.2009 10:32
0
17.@elin na szczescie zanosi sie na to ze jeszcze przynajmniej ok 1,5 sezonu sobie pokibicujemy ! :)
02.08.2009 14:50
0
18. Ra-v - TAK ! :-) i jeszcze, żeby tylko Kimi dostał możliwość ( bolid ) do pokazania - kto jest Mistrzem, a będzie Super ... :-)
02.08.2009 15:42
0
19 elin wygląda na to ze znow jestaśmy na oddzielnych biegunach jeśli chodzi o przyszłość Kimiego , gdyż wydaje mi sie ze to są jego ostatnie w tym roku wyścigi w F1 w barwach Ferrari a w jego miejsce za rok będzie się ścigał Alonso ... No i znów się Raikkonen nie popisał w rajdzie ... chociaż muszę przyznać ze wypadek miał super .... Pozdro :)
02.08.2009 18:45
0
20. grzes12 - No dzwonka zaliczył niezłego :-)) ale za to w równoległym fajnie pojechał :-))
02.08.2009 19:37
0
oj grzes12 szkoda bo musze cie powiadomic. Kimi potwierdzil ze bedzie sie scigal w 2010 roku dla Ferrari. A w rajdzie jechal bardzo dobrze. Brawa dla niego
02.08.2009 20:03
0
21 dziarmol@biss Fakt ze dobrze mu szło , no ale do czasu .... Pozdro:) Oj @Lizak tylko spokojnie .... pożyjemy , zobaczymy ....
02.08.2009 20:41
0
Sorki grzes12 jestem juz spokojny ale za duzo osob sobie mysli ze Alonso w 2010 przyjdzie na miejsce Kimiego i jeszcze te rajdy ale przytocze wypowiedz Kimiego Raikkonena . Kurczaki nie moge znalezc ;( Sorki. Ale mowie wam ze tak powiedzial Kimi. jakbym tego nie czytal nie pisalbym takich glupot ktorych na oczy nie wiedzialem. musicie mi wierzyc na slowo. Ale grzes tak jak mowisz. "pozyjemy , zobaczymy ..."
03.08.2009 02:17
0
To, czy w miejsce Alonso wyleci Massa czy Kimi to ciągle sprawa otwarta. Jednego tylko jestem na 100% pewien, obaj kierowcy będą jeździć w Ferrari jeszcze w 2010 roku. Raikkonen sprawia wrażenie, jakby budził się z letargu i zaczyna pokazywać klasę, do której nas przyzwyczaił jeszcze za czasów McLarena. Poza tym, pisałem to już niejednokrotnie, konstrukcja z roku 2008 chyba trochę faworyzowała Massę. Teraz nie wygląda na to, aby któremuś z kierowców bardziej pasowała, niż drugiemu, więc ich poziom od razu się wyrównał. Nie jest to może jeszcze Kimi z 2005, czy 2003 roku, ale mam nadzieję że się jeszcze rozkręci i to on pojeździ z Alonso w 2011 roku. A wtedy chciałbym, aby pokazał klasę ze swoich najlepszych lat. Ciągle w niego wierzę, może w końcu zmyje z siebie piętno nieudanego zeszłego sezonu...
03.08.2009 11:37
0
W temacie składu kierowców Ferrari na przyszły sezon, zostało już chyba napisane wszystko, co można w tej chwili powiedzieć. Więc, jeszcze tylko dodam - odnośnie występu Kimiego w rajdzie : 20. grzes12 - " nie popisał się w rajdzie " - wręcz przeciwnie ... Wszyscy fachowcy od rajdów, są pod dużym wrażeniem umiejętności Kimiego. Udowodnił, że ma talent ( prędkość ), musi się jednak jeszcze dużo nauczyć jeśli chodzi o współpracę z pilotem. Jak na amatora, to zaimponował nawet zawodowcom. A, co do dachowania ( wielka szkoda ), ale w tym samym miejscu krase miał również bardziej doświadczony Mads Ostberg. Takie rzeczy w rajdach się niestety zdarzają ...
03.08.2009 20:57
0
26 elin a ja dalej wierzę ze nawet w sprawie Kimiego damy radę się dogadać ...Zgodzę się ze w rajdzie szlo mu nieżle do puki nie wyleciał z zakrętu ..., odnośnie odejścia z Ferrari , to też musimy poczekać .... wystarczy tylko ze się zgodzimy do tego ze jednak Kimi popełnił błąd i za szeroko wszedł w zakręt i juz będziemy na dobrej drodze do dogadania się ... A ja jeszcze dodam ze na GP Węgier pojechał dobry wyścig ....
03.08.2009 23:33
0
27. grzes12 - w takie Cuda, że będziemy potrafili się dogadać w sprawie Kimiego, to nie wierzę ( jeszcze ). W każdym innym temacie - owszem, bez żadnego problemu, jednak chyba nie w tym ... Ale, wiadomo bezbłędni kierowcy nie istnieją i faktem jest, że Kimi pojechał za szeroko w zakręcie - sam to przyznał. Chociaż zaraz po wypadku sądziłam, że kraksa była bardziej związana z problemami jakie miał z samochodem tego dnia. I muszę przyznać, że tym GP Węgier, to mnie zaskoczyłeś, a wręcz zszokowałeś ..., ale miło :-)
04.08.2009 00:12
0
28 elin No widzisz i już się dogadaliśmy .... I jeszcze jedno w sumie to ja nic do Kimiego nie mam , kiedyś po GP w Malezji sprawy zaszły za daleko , a pużniej co się wydarzyło było po kłosie tamtych wydarzeń .... zbyt duzo nerwow mnie to kosztowało bo to co napisałem byłem o tym przekonany ... bo wbrew pozorom nigdy nie miałem zamiaru jeżdzić po kimś dla zasady ...no ale wyszło jak wyszło ... Pozdrawiam ;)
04.08.2009 17:12
0
29. grzes12 - było - minęło - i nie ma co więcej do tego wracać. Również Pozdrawiam :-)
05.08.2009 15:45
0
I to mi się podoba zarówno w Kimim, jak i Robercie. Dla nich nie liczy się z kim będą jeździć. Nie patrzą na ich rezultaty i chcą robić swoje najlepiej, jak potrafią!!! Skupiają się wyłącznie na sobie i nie porównują się do innych!!! Myślę jednak, że mimo wszystko Fin czuje pewną presję, co mam nadzieje wpłynie na "Ice Mana", jak lekarstwo!!! Do boju Kimi!!! Pokaż "Dziadkowi Red Baronowi", z jakiej jesteś gliny!!!
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się